Licówki stanowią coraz popularniejsze rozwiązanie – zwłaszcza wśród gwiazd i celebrytów. Z nich zaś ich popularność przenosi się również na tak tak zwanego “przeciętnego Kowalskiego”. Nie ma się zresztą czemu dziwić – same w sobie stanowią bowiem rozwiązanie nie tylko pożądane, ale i po prostu sprawdzające się w akcji. Czy jednak – gdyby nie spełniły one swoich założeń – można je zdjąć? Czym tak naprawdę są i co warto wiedzieć na ich temat? O tym opowiemy w dzisiejszym wpisie.
Czym tak właściwie są licówki i czemu się po nie sięga?
Licówki to specjalne nakładki na zęby, które pozwalają praktycznie natychmiastowo zmienić ich wygląd. W zdecydowanej większości przypadków wykonuje się je z porcelany, a same w sobie przyklejane są do licowej strony zębów (stąd też ich nazwa) przy użyciu specjalnego kleju. Licówki kompozytowe wykonane są z bardzo podobnego tworzywa do tego stosowanego przy uzupełnianiu ubytków w zębach. Są trwałe, jednak ulegają stopniowej degradacji. Oznacza to, że wraz z czasem tracą na swojej atrakcyjności, a często pojawiają się w nich pewnego rodzaju ubytki. Aby maksymalnie przedłużyć ich żywotność, trzeba dbać o nie regularnie – dokładnie tak, jak o zwykłe zęby (o nie zresztą też trzeba się troszczyć, w części nielicowej). Ich trwałość może jednak sięgać wielu lat – chyba że zdecyduje się na kompozytowy odpowiednik, który ma trwałość dwóch-trzech lat.
Czemu tak właściwie ludzie sięgają po licówki? Wynika to z kilu rzeczy, a do tych najczęstszych zaliczyć można:
- chęć poprawy wyglądu – dzięki licówkom każdy może pozyskać uśmiech rodem z Hollywood. Dosłownie. Samo ich zakładanie to kwestia zaledwie kilku godzin, jednak należy do tego doliczyć jeszcze konieczność przygotowania zębów do ich “instalacji”. Efekty stosowania licówek są natychmiastowe i spektakularne – ludzie decydujący się na nie nie chcą z nich rezygnować (a zresztą nie mogą, o czym powiemy w dalszej części wpisu);
- uszczerbki w zębach – jeżeli zęby danej osoby uległy uszkodzeniu mechanicznemu albo po prostu brzydko wyglądają, licówki można wykorzystać do zatuszowania tego właśnie niekorzystnego wyglądu – szybko, sprawnie i bez konieczności podejmowania się większej inwestycji;
- problemy z przebarwieniami – choć zdarzają się osoby o śnieżnobiałym uśmiechu, są i takie, którym nic nie pomoże – nawet najlepsza wybielająca pasta do zębów. Licówki pozwalają osiągnąć efekt idealnych zębów w dosłownie chwilę – bez wielkiego wysiłku i bez kombinowania;
- problemy ze zgryzem – nie wszystkich problemów tego typu da się pozbyć przy użyciu aparatu ortodontycznego. Licówki stanowią świetną jego alternatywę – zwłaszcza że on sam potrafi kosztować naprawdę dużo. Pozwalają uzyskać idealny zgryz i cieszyć się jedzeniem w sposób najbardziej optymalny.
Choć licówki są kosztownym rozwiązaniem, często zapobiegają konieczności inwestowania w uzębienie, stanowiąc dodatkową ochronę dla zębów właściwych.
Czy można je zdjąć?
Licówki są zakładane z myślą o tym, by nosić je przez wiele lat. Nie oznacza to jednak, że te same będzie się nosiło przez całe życie. Jako że są one wykonywane z porcelany, ich trwałość waha się pomiędzy ośmioma a piętnastoma latami. To właśnie po takim czasie można się spodziewać, że stracą swój początkowy wygląd. Prowadzi do tego również wiele działań związanych ze spożywaniem posiłków. Licówki łatwo jest wyszczerbić chociażby poprzez rozgryzanie łusek słonecznika czy orzechów. Nie warto też decydować się na odgryzanie nitek czy ubrać – może to doprowadzić do szybkiego ich odklejenia się. Licówki zużywają się w czasie, zależnie od stopnia ich użytkowania. Trzeba też liczyć się z tym, że konieczne będzie utrzymywanie ich dobrej higieny (w taki sam sposób, jak to się robi z prawdziwymi zębami).
W końcu zawsze przychodzi moment, w którym licówki trzeba wymienić na nowe. Już samo to w sobie odpowiada na pytanie, czy licówki można zdjąć. Warto jednak mieć na uwadze fakt, że możliwość ich odklejenia nie oznacza tego, że można przestać z nich korzystać. Choć to dość paradoksalne, wytłumaczenie tego jest dość proste. Aby bowiem założyć licówki, trzeba usunąć około pół milimetra szkliwa każdego zęba. Choć wydaje się, że to bardzo niewiele, organizm nie jest w stanie odtworzyć takiej warstwy szkliwnej. Oznacza to, że decyzja o ich założeniu jest nieodwracalna. Zrezygnowanie z nich może doprowadzić do olbrzymiej krzywdy i po prostu można je uznać za niemożliwe.
Licówki można więc zdjąć i wymienić na nowe. Nie ma jednak możliwości zrezygnowania z ich stosowania.
Podsumowanie
Licówki stanowią świetne rozwiązanie dla osób, które chcą szybko uzyskać przepiękny i trwały uśmiech. Przed sięgnięciem po nie warto jednak dowiedzieć się więcej na ich temat – tak, aby wejść w nie świadomie i odpowiednio się na to przygotować. Czy licówki można zdjąć? Mimo że technicznie jest to możliwe, tak naprawdę jednak w praktyce jest to nie tyle niepolecane co nierozsądne. Decydując się na nie warto więc zdawać sobie sprawę z tego, że najprawdopodobniej będzie to decyzja na całe życie.